środa, 1 lutego 2012

Pierwszy tydzień

Tak wygląda nasz bąbelek:)
Złapało mnie dziś przeziębienie: czuję się źle: leci mi z nosa, boli mnie gardło i okropnie mi zimno. Nie mogę wziąść wolnego w pracy, bo jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej. W sumie to pracuję ponad 50 godzin w tygodniu... Myślę, że nie jest to najlepsze w moim stanie. Boję się o naszego bąbelka.... Co mam zrobić?  Co mogę zrobić? Jedyne co mogę to odpoczywać po pracy najwięcej jak mogę, zdrowo się odżywiać i nie stresować się... to ostatnie jest najtrudniejsze. Ale staram się - wszystko dla bąbelka. Mam nadzieję, że nasza sytuacja szybko się poprawi...
Ale teraz najważniejszy jest bąbelek, aby się zagnieździł  i zdrowo rósł.
Trochę bolą mnie piersi i co chwilę biegam do łazienki sprawdzić czy nie krwawię....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz